Zrobiłem mały test. Ściąłem drzewo o długości około 10-12 m (po przerobieniu na wióry wyszło 14000 litrów) na normalnym poziomie trudności i poniżej podaje ceny:
wrzucenie do stawu - 1777 euro
sprzedaż w tartaku (z pociągu) - 1777 euro
rębak stacjonarny JENZ - 2656 euro
wióry w tartaku - 3052 euro
wióry do ciepłowni - 3264 euro
Oczywiście przerabiałem i sprzedawałem ciągle ten sam kawałek drewna. Teraz sobie policz i sam zdecyduj co sie bardziej opłaca, sprzedawać bezpośrednio całe kloce czy kupić maszyny i przerabiać na wióry